poniedziałek, 6 maja 2013

Animowane oblicze reklamy


źródło grafiki: www.sxc.hu
Reklama gości wszędzie. W telewizji, w radiu, na bilbordach, na stronach internetowych. Czasem potrafi zaskoczyć, najczęściej jednak powtarza schematy, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Zdarza się też, że odnosi skutek odwrotny do zamierzonego i zamiast zachęcić klienta do zakupu danego produktu lub usługi nastawia go do niego negatywnie. Tak jest najczęściej w przypadku reklam, które ni stąd, ni zowąd pojawiają się na stronach internetowych. Przynajmniej ja denerwuje się, gdy nie mogę znaleźć czarnego krzyżyka, którym wyłączyłabym nękające mnie okienko. Pochłonięta poszukiwaniami nie zwracam najmniejszej uwagi na przekaz reklamowy. Myślę, że nie jestem w tym zachowaniu odosobniona. Dlatego wielu ucieszy fakt, że reklama- a konkretniej informacja, jaka ma trafić do odbiorcy- może być dostarczona w atrakcyjniejszy i przyjemniejszy dla nas sposób. Jak? Za pomocą animowanego filmiku! Nikt nie zaprzeczy, że film wciąga bardziej niż czytany tekst. Ponadto, animacja w prosty i przystępny sposób wyjaśnia produkt lub technologię i na długo zapada w pamięć. Ze względu na jej oczywiste zalety reklama w formie animowanego klipu stopniowo będzie zyskiwała na popularności. Być może stanie się narzędziem w rękach przedsiębiorców, którzy zechcą w ten niebanalny sposób wybić się na rynku i zrobić wrażenie na klientach. Gdybym prowadziła własną firmę zaryzykowałabym i zainwestowała właśnie w klip. Do klientów trafiłby treściwy i zrozumiały komunikat. Skąd to wiem? Zanim usiadłam do pisania postu poszperałam trochę w sieci i znalazłam stronę firmy, która z pasją tworzy animowane spoty reklamowe. Spędziłam parę dobrych minut na przeglądaniu jej portfolio. Muszę przyznać, że dla niektórych produktów animowany klip z elementami fabuły to strzał w dziesiątkę. Nic innego nie wyjaśniłoby w tak prosty sposób natury promowanego towaru i jednocześnie wzbudziło w oglądającym tylu pozytywnych odczuć. W dzisiejszych czasach łatwo jest coś wyprodukować, jednak sprzedaż to już zupełnie inna kwestia. Trzeba zaskakiwać, przyciągać potencjalnych klientów. Dlatego liczy się nie tylko treść, ale też forma, w jakiej dotrze do odbiorców informacja o produkcie. Od przedsiębiorcy zależy czy „ wyskoczy” na nieświadomego użytkownika internetu, czy też wciągnie go w ciekawą opowieść o produkcie. 

czwartek, 2 maja 2013

Majówka za pasem


Już za kilka dni majówka. Wielu z nas zastanawia się, gdzie spędzić jeden z najdłuższych weekendów w roku. Wspaniale byłoby gdzieś wyjechać, ale skąd wziąć na to pieniądze? Rozwiązaniem mogą być tanie kredyty. Na niską cenę kredytu składa się brak pobieranej prowizji lub/i niskie oprocentowanie pożyczki. To powinno zachęcić wszystkich, którzy sceptycznie podchodzą do pomysłu zaciągnięcia kredytu w banku. Większość instytucji oferuje kredyty bez poręczenia, ale zazwyczaj są w grę wchodzą niskie kwoty. W sam raz na małe wakacje. Zaletą tanich kredytów gotówkowych jest fakt, że można je stosunkowo szybko dostać. Bez zbędnych formalności i poręczycieli. Inna kwestia to gąszcz przeróżnych ofert, w który łatwo można się zagubić. Banki przerzucają się w propozycjach, kusząc klientów możliwością wzięcia pożyczki na dowolny cel, gwarancją niskich rat czy prostymi procedurami i minimum formalności. Dlatego też osoby, które nigdy wcześniej nie brały kredytu powinny skorzystać z darmowych porównywarek ofert, które można znaleźć w internecie. Jednak informacje tam zawarte czasem nie wystarczą. W takiej sytuacji warto zwrócić się do doradcy bankowego. Jego wiedza i doświadczenie znacznie ułatwi nam dokonanie wyboru oferty banku. Przed wzięciem pożyczki należy rozważyć wszystkie za i przeciw. W końcu zobowiązujemy się terminowo spłacać pożyczkę wraz z odsetkami. Odpowiednio wybrana pożyczka jest jednak bezpiecznym sposobem na uzyskanie potrzebnej gotówki. Wówczas pozostanie nam tylko wybór miejsca, gdzie spędzimy majówkę. Jakie są wasze plany na długi weekend? Polskie morze? Zaśnieżone góry? A może dalej? Co powiecie na majowy weekend spędzony na plaży nad Morzem Śródziemnym? Kąpiele w ciepłym morzu, zwiedzanie Rzymu i okolicznych urokliwych włoskich miasteczek bez wątpienia brzmi wspaniale. Chyba wypadałoby w tym miejscu zdradzić wam, gdzie ja spędzę słoneczne majowe dni. Otóż moim celem jest odkrycie na własne oczy piękna Barcelony. Będę zachwycała się zabytkowymi, wąskimi uliczkami najstarszej części miasta, degustowała słynne katalońskie wino musujące Cava, zwiedzała Monumentalną Arenę i Katedrę Santa Maria del Mar. Ogólnie rzecz biorąc, mam zamiar poczuć się jak Vicky i Christina  w słynnym filmie Woody Alena. Hola Barcelona! 






Źródło grafiki:esnvigo.org

środa, 1 maja 2013

Skarbnica pomysłów na świetną zabawę


Jak często wchodzicie na facebooka? Niepoważne pytanie?;) Odpowiedź jest prosta. Większość z nas dosyć często wchodzi na portale społecznościowe. Czasem tylko na kilkadziesiąt sekund, żeby sprawdzić co dzieje się u znajomych. Zdarza się, że facebook wciąga na dłużej. Portal kusi możliwością oglądania zdjęć rodziny i znajomych, umieszczania własnych, dzielenia się swoimi przemyśleniami i ulubionymi stronami. Jedną z moich ulubionych jest strona o Skarbnicy Narodowej na Facebook. Nie tylko ja kliknęłam „ lubię to” po wejściu na stronę. Skarbnica ma ponad tysiąc „ lajków”. Nic dziwnego. Strona oferuje swoim użytkownikom najróżniejsze informacje o nowościach na rynku menniczym. Każdy post zaopatrzony jest w wysokiej jakości zdjęcia monet. Dodatkowo, na stronie można zadawać pytania dotyczące okazów z poszczególnych kolekcji i możliwości ich nabycia. Żadne pytanie nie jest pozostawione bez odpowiedzi. Ale to nie wszystko. Fani Skarbnicy Narodowej mogą brać udział w konkursach, w których nagrodą są wspaniale medale, taki jak medal „ Watykan” upamiętniający dzień, w którym została wybita pierwsza watykańska złota moneta euro. Monety i modele nie tylko upamiętniają wydarzenia ważne w dziejach historii. Mogą być wspaniałą pamiątką. Przykładowo, fanów sagi „ Gwiezdne Wojny” ucieszy fakt, że na stronie Skarbnicy mogą nabyć oficjalne monety Star Wars. Miłośnicy fantastyki mogą dołączyć do swoich zbiorów także monety ze Śródziemia. Mając w rękach monetę z Bilbo Bagginsem nie sposób będzie powstrzymać się od powiedzenia słów „ my precious”:) Skarbnica Narodowa jest sklepem, do którego każdy może udać się w wolnej chwili. Wystarczy komputer i dostęp do internetu. Nie ma nic przyjemniejszego niż zakupy robione bez konieczności wychodzenia z domu, z kubkiem gorącej herbaty w dłoni. Pamiętam, jak kiedyś zbierałam kolorowe karteczki z bohaterami ulubionych bajek. Miałam nimi wypchane ze 3 segregatory. Współcześnie dzieciaki mogą również mieć tą samą przyjemność z kolekcjonowania. Skarbnica Narodowa ma w swoich zbiorach słodkie monety z Hello Kitty lub specjalne, w kształcie biedronki. To jest właśnie wspaniałe w Skarbnicy Narodowej- kolekcjonowanie jest frajdą zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Nie zwlekajcie i zajrzyjcie na facebookową stronę Skarbnicy Narodowej. Naprawdę warto.


Źródło grafiki:Google grafika