wtorek, 9 kwietnia 2013

Elektroniczna niania

Nie chce zapłaty za swoją pracę, pilnuje dziecka 24 godziny na dobę, nie męczy się i zawsze jest do mojej dyspozycji. O kim lub raczej o czym mowa? O elektronicznej niani, urządzeniu pozwalającym rodzicom czuwać nad swoimi dziećmi nawet wtedy, gdy są w innym pokoju lub zajmują się pracami ogrodowymi.

Niezbędny element wyprawki 

Z elektroniczną nianią zetknęłam się u siostry, której niedawno urodziła się córeczka ( nasza mała Anulka;)). Jak najprościej opisać to urządzenie? W sklepach dostępne są dwa główne rodzaje elektrycznych niań: z funkcją audio lub audio- wideo. Nianie z funkcją audio dają możliwość stałego nasłuchiwania czy dziecko ma się dobrze. Te najlepsze, np. firmy Philips, obiecują krystaliczną jakość dźwięku. Ustawiając elektroniczną nianię w pokoju dziecka możesz w spokoju przebywać w innym pomieszczeniu- gotować obiad, sprzątać, oglądać ulubiony serial. Dzięki technologii DECT ( zastosowanej w urządzeniach wspomnianej marki) usłyszysz płacz, gaworzenie, śmiech a nawet czkawkę swojego maluszka i to bez jakichkolwiek zakłóceń mimo, że dźwięk wysyłany jest bezprzewodowo. Niewątpliwą zaletą elektronicznych niań jest fakt, że czynią mamę całkowicie mobilną. Odbiorniki są zazwyczaj tak małe, że można je zawiesić na szyi i w ten sposób być w stałym kontakcie z maleństwem, przez 24 godziny na dobę.

Kamera dla bobasa

Dla wymagających producenci przygotowali elektroniczne nianie z wzbogacone o monitor wideo. Taką właśnie używałam sama, w domu mojej siostry. Zestaw składa się z dwóch elementów: kamery i monitora o wysokiej rozdzielczości, zapewniającego świetną jakość obrazu. Kamera ma możliwość mocowania do ściany i tak też została zamontowana w pokoju Ani. Ekran można ustawić na każdej płaskiej powierzchni lub mieć ze sobą. Dzięki temu, że wiedziałam dokładnie co dzieje się z moją siostrzenicą mogłam pomóc siostrze w codziennych obowiązkach. Zdążyłam nastawić pranie i poukładać czyste ubranka Ani, gdy usłyszałam cichutki, a potem coraz donośniejszy płacz. Na ekranie zobaczyłam, że Kruszynka się obudziła i koniecznie chciała zakomunikować to całemu światu:) Gdybym nie miała elektronicznej niani musiałabym co jakiś czas zaglądać do pokoju, gdzie stoi kołyska. Dzięki temu zmyślnemu urządzeniu miałam sytuację pod kontrolą.


Niewątpliwą zaletą elektronicznych niań jest fakt, że czynią użytkownika całkowicie mobilnym. Odbiorniki są zazwyczaj tak małe, że można je zawiesić na szyi, bądź przymocować do paska i w ten sposób być w stałym kontakcie z maleństwem, przez 24 godziny na dobę.



Źródło grafiki:sxc.hu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz